BBC czy MNS? To pytanie zadaje sobie mnóstwo kibiców futbolu. Nie ulega jednak wątpliwości, że zawsze sieją postrach w defensywnych szeregach rywali. Obie trójki mają doskonałe zgranie i strzelają mnóstwo bramek. Jednak w tym całym medialnym szumie wszyscy zapomnieli, że w historii futbolu istniało mnóstwo zabójczych duetów i tercetów. Ja postaram się przybliżyć Wam te najciekawsze, które swoją grą i wieloma zdobytymi bramkami sprawiały, że bał ich się każdy obrońca.

Od ponad dwóch tygodni odbywają się Mistrzostwa Ameryki Południowej U-20 na których Argentyna jest głównym faworytem do zwycięstwa. Pierwszy etap młodzi „Albicelestes” przebrnęli w cuglach bezwstydnie łupiąc słabeuszy z Ekwadoru (5:2), Peru (6:2) czy Boliwii (3:0). I rzeczywiście byłoby przepięknie gdyby nie przytrafiła się jedna porażka (0:1) z murującym swoją bramkę „autobusem” Paragwajem w drugim spotkaniu. Ostatecznie nie miała ona większego znaczenia dla losów tabeli, ponieważ Argentyńczycy i tak bez problemów zwyciężyli swoją grupę z dziewięcioma punktami na koncie.

Już niebawem ze snu zimowego wybudzą się polscy ligowcy. Choć o naszej lidze można powiedzieć wiele mało przychylnych słów, niektórzy z zawodników w niej występujących potrafili w ostatnich miesiącach błysnąć formą. Zapraszamy do lektury najlepszej jedenastki rundy jesiennej zestawionej przez siedmiu redaktorów naszego portalu. więcej

Cieszą mnie transfery do Lecha, czy Lechii, bo dzięki temu w sezonie będzie więcej emocjonujących meczów. Szkoda, że Śląsk tak się osłabia, bo moim zdaniem to praktycznie przekreśla ich szanse na walkę o mistrzostwo. Uważam, że Legia może wyeliminować Ajax – mówi w rozmowie z Czasem Futbolu Piotr Świerczewski.
więcej

Większości meczów fazy grupowej Pucharu Narodów Afryki 2015 nie będziemy wspominać latami. Zabrakło w nich emocji i piłkarskiej jakości, a lista tych, którzy w pierwszych trzech meczach rozczarowali, jest naprawdę długa. więcej

Kiedy przed ponad dwiema dekadami z mapy świata bezpowrotnie zniknął Związek Radziecki, piłkę nożną czekały w nowo powstałej Federacji Rosyjskiej mało sukcesywne czasy. Reprezentacja narodowa kwalifikowała się co prawda na Mistrzostwa Świata, bądź Europy, jednak zazwyczaj wracała z tych turniejów, jako jedna z najgorszych ekip w stawce. Podobnie miała się sprawa z piłką klubową, bowiem jedynie Spartak Moskwa gwarantował przyzwoite wyniki w europejskich pucharach. Dopiero w 2005 roku nastąpił przełom za sprawą innej stołecznej drużyny.
więcej

Występując na boiskach holenderskiej Eredivisie stał się jedną z największych gwiazd tej silnej, europejskiej ligi. Masowo strzelane gole sprawiły, że kwestią czasu wydawały się przenosiny pochodzącego z Islandii Alfreda Finnbogasona na wyspy brytyjskie, by tam przywdziewać barwy jednego z zespołów Premier League. Latem minionego roku skandynawski goleador zaszokował nas jednak swoimi przenosinami do hiszpańskiego Realu Sociedad San Sebastian. 25-latek jak na razie okazał się jednak wielkim transferowym niewypałem baskijskiej drużyny. więcej